Harpagan 27 - Bytów 2004

18-20 kwietnia 2004 r.


Na starcie trasy pieszej 27 Harpagana stanęło ponad 600 piechurów. Trasa nie była łatwa. Nocne błądzenie po leśnych, krętych ścieżkach pośród bagien zdziesiątkowało kandydatów do miana Harpagana już na pierwszej pętli, którą ukończyła zaledwie połowa startujących. Na drugą pętlę wyruszła zaledwie czwarta część uczestników, a do mety dotarło tylko 41 osób. Jako pierwsi zameldowali się na niej po 18 godzinach i 25 minutach marszu (a raczej w sporej części trasy - biegu) dwaj czesi: Michał Klapka i Jan Fator.
Gdy oni finiszowali, ja wraz z towarzyszącym mi Przemkiem odpoczywałem na 10 punkcie kontrolnym. Tam też podjęliśmy decyzję o zakończeniu marszu. O tym, że nie mamy szans na ukończenie maratonu, wiedzieliśmy już wychodząc na drugą pętlę, a gdy brakuje determinacji kończy się harpagan. Mój oficjalny wynik: 62,7 km w czasie 18 godzin i 20 minut, to efekt nocnego motania się po krętych leśnych ścieżynach za sprawą szkolnego błędu nawigacyjnego, którego ceną było na dodatek kilka bezsensownie nadłożonych kilometrów.
Pozostaje mieć nadzieję, że jesienią będzie lepiej.