KieratBył sobie Jędrek niecnota. Miał żarna, psa i kota. "Skoro się wiecznie sprzeczacie, złość wyładujcie w kieracie! - powiedział do kota i psa. Nienawiść to wielka siła. Niejeden już kamień ruszyła, obróci i moje dwa". Sposępniał pies i rad nierad zaprząc pozwala się w kierat. Dąsa się kot - jak to koty, lecz musi iść do roboty, choć z miną gorzką i złą. Wiśta! Już kot ucieka, pies za nim goni i szczeka, a żarna ziarna tną! Artur Marya Swiniarski |