Kierat

Był sobie Jędrek niecnota.
Miał żarna, psa i kota.
"Skoro się wiecznie sprzeczacie,
złość wyładujcie w kieracie!
	- powiedział do kota i psa.
Nienawiść to wielka siła.
Niejeden już kamień ruszyła,
	obróci i moje dwa".
Sposępniał pies i rad nierad
zaprząc pozwala się w kierat.
Dąsa się kot - jak to koty,
lecz musi iść do roboty,
	choć z miną gorzką i złą.
Wiśta! Już kot ucieka,
pies za nim goni i szczeka,
	a żarna
	ziarna
	tną!

Artur Marya Swiniarski